niedziela, 7 kwietnia 2013

Rozdział 39

     Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Uspokój się. Ciesz się. Powiedź mu!
     Wcisnęłam test pomiędzy brudne ręczniki. Za godzinę obsługa przyniesie nowe, a Malik nie ruszy się z łóżka do tego czasu. A jeśli tak to ja go zatrzymam. Otwarłam powoli drzwi. Zaczęłam się przyzwyczajać do nowego miejsca. Do śnieżnobiałych ścian i ciemnych mebli. Białej pościeli i czerwonych abażurów złotych lamp. Wyglądało to dosyć... Oryginalnie. Bezszelestnie przeszłam te kilka metrów dzielące mnie od łóżka i ponownie wkopałam się w cieplutkiej pościeli. O dziwo byłam spokojna. Nie wiem, czy działał tak na mnie zapach Zayna, który znów zaczął krążyć w powietrzu po wprawieniu kołdry w ruch, czy to co powiedział dzisiaj w nocy? Przymknęłam oczy wdychając ciężko powietrze. Sytuacja komplikowała się z każdą chwila, coraz gorsze scenariusze tworzyła moja wyobraźnia. Przed oczami pokazywały się znane mi obrazy. Wszystko to co działo się przez ostatni rok. Ponad rok! Poczynając od zajścia w ciążę na tym poranku kończąc.
     Malik zamruczał w poduszkę, po czym szybko podniósł głowę i zaczął przyglądać mi się ze zmarszczonym czołem. Czy to pani jest moją żoną? - spytał dodatkowo przekrzywiając głowę. Zaśmiałam się cicho i nakryłam twarz kołdrą. Proszę mi odpowiedzieć, a nie się bezczelnie śmiać. - zażądał również nurkując pod pościelą. Przerzucił nogę nad moim biodrem i znalazł się tuż nade mną. Tak, jestem pana żoną. - odpowiedziałam, gdy zaczęła mi przeszkadzać natrętna Malikowa ręką wkradająca się pod koszulkę. Chłopak poruszył brwiami. Ale mam piękną żonę. - wymruczał mi do ucha następnie je całując. Jego ręka wciąż bawiła się w najlepsze na moim brzuchu. Przepiękną. - powtórzył, znacząc pocałunkami drogę od ucha, aż do uśmiechniętych ust. Znów coś mruknął. Jesteś kotem? Zaraz do Ciebie wrócę piękna, ale najpierw załatwię pewną sprawę.
     Usiadłam na łóżku i oparłam głowę na rękach. Proszę, tak cholernie proszę, aby on nie zaglądał do tych ręczników! Po co ja go w ogóle tam zostawiłam? Mogłam go schować do torebki. Cam jesteś tak mądra, że powinnaś dostać za to Nobla! Zaskrzypiały drzwi. Nawet nie podniosłam głowy. W brzuchu powstał olbrzymi węzeł. Cam co to jest? - spytał spokojnie, ale ja i tak wiedziałam, że się denerwuje. Prawie głoskował. Milczałam. Kurwa mać. Cholera jasna. Dupa, dupa. Kupa, szczyny. Gówno, gówno, gówno! Cammile Anne Blackburn co to jest? - powtórzył nieco agresywniej. Zabije mnie. Zapomniałeś o Malik na końcu. - odpowiedziałam ledwie słyszalnie. Usłyszałam głośny tupot stup. Przykucnął przede mną. Oparł się jedną ręką o moje kolano, a drugą uniósł mój podbródek. Na policzkach już błyszczały dwie mokre linie, a usta zacisnęły się z wewnętrznego bólu. Będziemy mieli dziecko Cam? - zapytał. Jego oczy błyszczały, ale od łez. Błyszczały tak od siebie. Błyszczały tak tylko wtedy, gdy Zayn się stresował. Kiwnęłam głową. Chłopak westchnął, przymknął oczy, spuścił głowę, puścił mój podbródek. Zatrzęsło mną od płaczu. Zakryłam twarz dłońmi. Przepraszam. - jęknęłam pomiędzy potokami łez. Malik chwycił mnie w pasie i zsunął z łóżka na jego kolana. Nie przepraszaj mnie. - uśmiechnął się szeroko i odsłonił moją czerwoną buzię. Musimy się cieszyć. - ucałował mnie w oba poliki, a następnie mocno przytulił. Gdzie mój Nobel?!
Dlaczego kocyk Noemi znalazł się w garażu, co? Sam tam nie powędrował.
Leżał na podjeździe. Myślałem, że to niepotrzebna szmata.
Po ślubie też sypiałeś z dziwkami?
Przestałem jeszcze przed ślubem. Robiłem to, bo nie umiałem poradzić sobie z nową sytuacją...
Nie chciałeś nas, prawda?
Lubiłem swoje życie. Nie chciałem go zmieniać, a nagle pojawiłaś się ty i Noemi i... T-to było dla mnie coś nowego. Nie widziałem cię rok, a nagle miałaś się do mnie wprowadzić.
Zepsułam twój związek.
To i tak by się rozpadło. Wiele nie straciłem.
Ale ją kochałeś, a ona ciebie. Ja niepotrzebnie namieszałam.
Przestań tak mówić. To przeszłość.
Nienawidziłeś mnie za to?
Za co?
Za to, że weszłam z butami w twoje życie.
Nie. A nawet jeśli to nie długo. Oczywiście na początku nie byłem zadowolony z pobudek sześć razy w nocy, ale szybko się przyzwyczaiłem.
Często cię nie było.
Chciałem od was uciec.
Ty wymyślałeś intercyzę?
Nie. Nie chciałem jej nawet. W tedy już wszystko mi zwisało, bo byłem pewny, że ty mnie nienawidzisz.
Zgodziłam się na to z miłości.
Do mnie?
Na początku myślałam, że chodzi wyłącznie o dobro Nemi, ale wkrótce doszło do mnie że nie tylko.
Nie chciałaś tak myśleć?
Nie. Uważałam, że jesteś dziwnym człowiekiem, którego nigdy nie zrozumiem.  
Jestem dziwny?
Bardzo. Ale pięknie malujesz.
Dlaczego wtedy weszłaś do mojego pokoju?
Tęskniłam za tobą, wiesz? Tak jakoś... Myślałam, że jak tam wejdę to przestanę.
Czemu?
Nie wiem. Ej! To ja miałam zadawać ci pytania! Dlaczego tak nie lubisz Spencera?
Nic do niego nie mam to on się na mnie rzuca.
Ale musieliście zbić psa mojego taty.
To była wymiana zdań.
Mnie nie oszukasz panie Malik.
W rzeczy samej pani Malik.
Zapomniałeś o Blackburn przed Malik.
 ***
Oto Emily Rudd, która użycza twarzyczki Cam. Ta dziewczyna ma niesamowite oczy! :o
Nie mam pomysłu na mówkę. Kocham WAS!

42 komentarze:

  1. aaaaaaaaaaa. kolejny Malik pojawi się na swiecie. po prostu kocham cię. Ale to nie zmienia mojego humoru, miał być wczoraj. Boski jak zawsze. przepraszam że się narzucam, każe ci pisac, i opowiadam moje jakże porypane życie........

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale super, że Malik cieszy się z tego dziecka:) No i że w końcu razem z Cam zdecydowali się na szczerą rozmowę:) Czekam na kolejny:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekałam, czekałam i się doczekałam. Będzie dzidziuś. Dzidziusie są fajne. Chciałabym mieć dzidziusia, ale jestem za mała. Czemu ja gadam o dzieciach .? Nieważne... Rozdział jest świetny, wręcz genialny i z niecierpliwością czekam na następny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. super nie moge doczekać się nn :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaaa kawaii !!! To takie słodkie !!! Kocham Zayna i małego Malika ( to będzie chłopczyk prawda ? ) ;)

    Zayn... Taki spokojny i wrażliwy i... ehh...powzdycham sobie tak jak on czasami

    Ale się cieszę !!! Dzisiaj taki piękny dzień... Jeszcze do tego VK i Twoje opowiadanie !!! Aż chce sie życ !

    Cudowne i czekam na kolejne opowiadanko :D
    Masz gg lub skajpaja ? 46267422 - mue gg ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze Ty to umiesz poprawić humor :) Rozdział jest poprostu świetny :) Chciałabym na żywo zobaczyć minę Malika, gdy znalazł test <3 Czekam na następny i pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż zabrakło mi słów jak skończyłam czytać. Nadal w mojej głowie krąży obraz z Zaynem i Cam. Fajnie, że dowiedział się o ciąży.
    Czekam na next. Prodzę dodawaj szybciutko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż brak słów! Normalnie boskie *_* Ale błagam, niech nowy mały Malik będzie chłopcem xD Zayn będzie miał syneczka! Plissss <3 Kocham Cię <3
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniały rozdział *_* Czyli Cam jest jednak w ciąży, to fajnie, ale pamiętnej to ma być chłopak ;D Cammile, rzeczywiście jest dość głupia, nie mówię, że nie, w ogóle mogła ten test zostawić na środku, na to samo by wyszło. Rozmowa pomiędzy państwem Malik wiele wyjaśnia i dobrze, że ją przeprowadzili, w końcu, a nie tylko pojedyncze wymiany zdań.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham Cię, za ten rozdział! I za inne też! No ale za ten to tak najbardziej! Zabrakło mi słów! <3 Chcę kolejny! :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Piszesz genialnie!:D Masz niesamowity talent! :D Kocham twojego bloga! :D
    Tak się cieszę, że będzie nowy bobasek! :D
    A ta rozmowa... Niesamowite!
    Ja też sadzę, że to powinien być chłopiec! Nie... To musi być chłopiec! Niezawiedziesz swoich fanów co do tej sprawy, prawda?
    Czekam na nn! <3
    Pozdrawiam, Thrish :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Aww - zgadzam się z Misią - jakie to kawaii! Ja bym z tym siedzeniem się z nowego członka rodziny zaczekała do wizyty u lekarza. Możliwe że test się myli... Czasem tak się zdaża.

    Ach, Ollie ciesze się bardzo że nas kochasz - my Ciebie też!


    All... Coś z Tobą nie dobrze... Że ja Cię wyprzedzilam - okej, ale że siostra?...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. * cieszeniem się
      ** wyprzedziłam

      ;) <3

      Usuń
    2. Jaka Misia ? Nie pozwalam !!! No jak można... Bezczelność !!! ( bawie się w panią od polskiego :P )

      Nie no ale nie żartuje... Tylko All i Ollie może tak na mnie mówić !!! I zapamiętaj to sobie bo zarżnę każdego kto tak na mnje powie !!!


      A co takie to dziwne, że napisałam komenta szybciej od All ? Heh... Orokana...Shibushi...

      Oglądasz może anime ? Lub czytasz mangi ? Lub rysujesz mange itp ? Tak mi coś Twój nick mówi, że tak...

      Usuń
    3. Czy tylko ja nie wiem co znaczy "kawaii"? :/

      Misiu, wyluzuj, kochana moim zdaniem "Misia" brzmi o wiele lepiej niż Domi (właśnie dlatego tak do Ciebie mówię)

      Zmień nick na Domicchi - mówię Ci

      A swoją drogą to miło mieć taki przywilej - Ollie! To tak jakbyśmy były jakimiś vip'ami ;D

      Usuń
    4. Widocznie tylko Ty :P

      Nienawidze gdy ktos mowi na mnie Misia... no chyba, ze Ty


      moze i zmienie...




      Usuń
    5. Och, przepraszam ale znam jedną Misię, która jest tak przewspaniałą osobą, że to imię pokochałam miłością od drugiego usłyszenia ;) mój nick... Tak na serio to zlepek słów z mandaryńskiego, z pewnej książki. Lubię mangę, lubię anime, uwielbiam k-pop przez moją przyjaciółkę, która ma przyjaciółkę która jest Otaku. A jak wszedłeś między wrony musisz krakać jak i one... ;)

      Usuń
    6. Przynajmniej Ty to lubisz :) Ze mnie się śmieją, że oglądam bajeczki, a ja się wkurzam bo uważam, że anime to nie bajeczki.

      OK zezwalam Ci " Misie "

      A oglądałaś Vampire Knight lub Naruto itp ?

      Usuń
  13. Tak jak napisałam w poprzednim komentarzu, odtańczyłam swój taniec szczęścia ! Noemi będzie miała...no właśnie co ? To będzie chłopczyk, czy dziewczynka ? Jejku, nawet nie wiesz jak ja się ciesze, że będzie jeszcze jeden ( chyba, że będą bliźniaki, trojaczki i tak dalej ) Malik.
    Ta SZCZERA rozmowa Zayna z Cam była urocza.
    Kochania, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo proszę dodaj szybko rozdział.
    Życzę weny, Słoneczko xx
    Kocham Cię :*

    OdpowiedzUsuń
  14. a ja kocham ciebie ♥
    jejku, tak dziś sobie siedziałam i myślałam, kiedy będzie nowy rozdział na wyznanych.
    no i co? wchodzę na bloggera, patrzę : NOWY!
    reakcja? "ojacieżpierdzieleż" !
    KOCHAM TEN ROZDZIAŁ, W KOŃCU TYLE SIĘ DOWIEDZIAŁAM!
    JAK JA KOCHAM TEN BLOG, TO OPOWIADANIE.
    jest takie INNE!
    nawet nie wiesz, jak czekam na nowy rozdział.
    awww! młody Malik *.*
    BŁAGAM CIĘ, nie kończ tego opowiadania w najbliższym czasie.
    ja chyba bym się załamała..
    no nic, już dziś więcej nie napiszę.
    jestem nabuzowana emocjami, pozytywnymi oczywiście.
    nie wyduszę z siebie nic więcej, przepraszam.
    zatkało mnie.
    KOCHAM CIĘ I TEN BLOG, CZEKAM NA NOWY ROZDZIAŁ!
    Klaudia ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nareszcie mam czas dodać komentarz! Bo tu niby niedziela, a czasu ni ma ;D

      No niestety - tym razem poległam, Shibushi i Misia mnie wyprzedziły! Następnym razem się poprawię!

      Ten rozdział jest chyba najpiękniejszy z całego bloga! (myślę, tak kiedy czytam każdy kolejny, ale to szczegół) Po prostu rewelacyjny! Rozpływałam się czytając o Zaynie i Cam, jak się cieszyli z tego dzidziusia, i ta rozmowa na końcu! Wszystkie moje wątpliwości rozwiałaś! Normalnie jakbym czytała czyjeś złote myśli ;D

      Napisz kolejny taki słodki, bo ja mam niedosyt, mi jak zwykle za mało!

      Zaczynam się przekonywać do tego granatu w tle ;D

      Buziak kochana i do następnego!

      Usuń
    2. To nie miało być w odpowiedzi, nacisnęłam nei tu gdzie trzeba ;D

      Usuń
  15. ale namieszałam z tymi blogami co ? ;) (poprzednio) ale plaamaa Klaudia ! :/

    Cam jest śliczna :) i rzeczywiście ma niezwykłe, niebieskie oczy...
    Zayni sie nasz cieszy! czujecie? cieszy sie! i tylko tak sobie wmawiał że ją, Nemi nie kocha... tylko wmawiaj! czaisz baze? :D
    ciesze sie bardzo ciesze..xx
    kiedys mówiłaś że nie lubisz pisac dialogów... a kurna uwielbiam je ! <3 jak Ty piszesz, taką fajną wymiane zdań ;)

    Klaudia CityLondon

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to wgl jakaś modelka ?? czy kto tam ?? :)

      K.CL

      Usuń
  16. Super! Kocham kocham kocham nie wiem co napisać, bo bym się powtarzała....cudowny KOCHAM CIĘ! Słodziak z Zayna <3 uwielbiam *.* czekam z niecierpliwością na nexty :***
    Pozdrawiam xoxo
    JULKA ;*

    OdpowiedzUsuń
  17. wchodze dzisiaj i co widzę? NOWY ROZDZAŁ!!!!!!
    myślałam że z tą ciążą to żartujesz ale i tak się ciesze na kolejnego malika^^ i ta rozmowa Zayn'a i Cam poprostu....
    zawsze zastanawiałam się dlaczego Zayn tak postępuje i w końcu mam na nią odpowiedz:D
    kocham:*

    Pani.Malik.

    OdpowiedzUsuń
  18. FUCK MY LIFE! KOCHAM CIĘ! SO MUCH SO MUCH

    OdpowiedzUsuń
  19. Zajebisty rozdział ;D myślałam z początku ze Zayn będzie zły czy co jak się dowie ale on z takimi spokojem to przyjął ;D już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ;P + a tak na marginesie to fajna liczba członków opowiadania hahhaha
    Dżela ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. Aż jestem ciekawa jak reszta zareaguje na wiadomość o ciąży Cam :) świetnie piszesz, już nie moge sie doczekać kolejnych rozdziałów :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny jak zawsze nie moge się doczekać następnego.

    Zapraszam do mnie!
    http://i-love-you-as-you-are.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Cam w ciąży?! o.O - mniej więcej tak wyglądała moja mina, gdy to przeczytałam. ;D
    Umiesz zaskoczyć dziewczyno, nie ma co. A ta końcowa rozmowa, aw
    *-* I znowu koniec mi się najbardziej podoba. :D
    Zadziwiasz i zaciekawiasz - też tak chce. :)
    Z niecierpliwościom czekam na nn.
    Pozdrawiam,
    Aurelia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zwykle czegoś zapomniałam. xD
      Co do Twojego ostatniego pytania - owszem zmieniłam nick, ale z Juli na Aurelia. Ale z tym "Pati" źle nie powiedziałaś, bo ja mam tak naprawdę na imię, więc strzeliłaś w dziesiątkę :D
      Całuje i kocham :*

      Usuń
  23. Wow! Cudowny, jak zawsze!
    Rodzinka się powiększa :)
    Rozmowa na końcu? Szczera i genialna ;>
    Czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  24. aaa cam w ciązy wiedziałam ; ) czekam na dalsze losy ; >
    Kc.

    OdpowiedzUsuń
  25. Omomomomomomomoomommoomomom jejejejejejejej
    będzie Malik junior!!! Tylko jakie imię?! :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że jak to zwykle na blogach, wybór nie będzie zbyt kreatywny - po tatusiu, dziadziusiu, sąsiadusiu ... ;D

      Usuń
  26. Świetny blog zapraszam do mnie :))
    http://jessandlola69.blogspot.com/ ♥

    OdpowiedzUsuń
  27. Super ! Zapraszam do sb http://badboyonedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. OLLIE! CO Z TOBĄ?! Żyjesz? Tęsknimy! Odezwij się chociaż :/

    OdpowiedzUsuń
  29. Wow! Masz wielki talent pisarski! Przeczytałam ten rozdział i bardzo mi się spodobał! Interesujący, wciągnął mnie. Jestem pod wrażeniem, naprawdę. Ciekawi mnie, co będzie dalej. Obserwuję i liczę na to samo. Zapraszam do mnie, ukazał sie pierwszy rozdział. Pozdrawiam

    www.troubles-of-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Czy ja widziałam, że nowy rozdział się pojawił, ale zaraz zniknął?! OLLIE co się stało!?

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie mogę się doczekać nowego rozdziału :)

    OdpowiedzUsuń

Trzeba mieć w sobie wiele miłości, aby nasza krytyka skierowana przeciwko innemu człowiekowi wyszła mu na dobre.